marca 18, 2020

Co robić w domu?




Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Cyfryzacji opublikowały wskazówki dla nauczycieli jak uczyć zdalnie. Rekomendowane mamy nauczanie z wykorzystaniem dziennika elektronicznego, mailingu dla rodziców, a w przypadku uczniów starszych kontaktu elektronicznego.

MEN zakładał, optymistycznie, że szkoły zorganizują się tak, że nauczyciele poprowadzą wieloosobowe konferencje, używając takich narzędzi jak Skype, Microsoft Teams, Youtube czy narzędzia jakie oferuje Google. 


E-learing jest naprawdę super narzędziem, ale powiedzmy sobie wprost. Nie da się go wdrożyć w przysłowiowe 5-minut w typowej polskiej szkole, która na każdym kroku boryka się z ograniczeniem środków finansowych. 

Pierwsze dni przejścia na edukację zdalną okazały się być nie lada wyzwaniem dla nauczycieli, rodziców jak i samych uczniów.  Oczywistym jest fakt, że wszyscy mamy do czynienia z nową i niezwykłą sytuacją. Szczególnie trudną dla rodziców i ich dzieci.

Istotnym faktem jest również realna obawa, że jeśli przerwa będzie trwała długo, a wsparcie MEN okaże się małe, różnice w umiejętnościach uczniów miedzy poszczególnymi szkołami, regionami      a nawet klasami, będą jeszcze bardziej widoczne. 

Obecnie zmuszeni zostaliśmy do pogodzenia swoich obowiązków zawodowych, z czymś co śmiało można nazwać " nieplanowanym eksperymentem nauczania domowego". Z punktu widzenia rodzica wyzwaniem jest nie tylko czuwanie nad odrabianiem zleconych prac czy zapoznaniem się z nowym materiałem ale również organizacja nowego planu dnia. 

Podstawową zasadą powinno być " Wprowadź nową rutynę, trzymaj się planu dnia", która pozwoli nam na sprawne poruszanie się po jeszcze nie do końca znanym lądzie.  Tyle w teorii. Praktyka to brutalne zderzenie się z rzeczywistością. 

Jest jeszcze jedna grupa osób, o której wydaje się, że zapomniano. To wszyscy specjaliści organizującą pomoc psychologiczno-pedagogiczną w szkole. Logopeda, terapeuta, psycholog, pedagog... Nie wyobrażam sobie sytuacji, że w tym trudnym czasie zostawiam moich uczniów i ich rodziców samych sobie, bo całe tygodnie i miesiące pracy terapeutycznej zostały być zaprzepaszczone bezpowrotnie. 

Pandemia COVID-19 sprawiła, że obudziliśmy się w nowej rzeczywistości.  Tym samym zajmowanie się tylko podstawą programową i przygotowaniem do testów - niestety nie wystarczy.  Wszyscy skupiliśmy się na tym, aby nasze dzieci nauczyły się tego, co powinny w tym czasie            w szkole. Ale dzisiaj najważniejszym wydaje się być nauczenie dzieci jak w sposób bezpieczny,        w dobrym stanie psychicznym, przetrwać ten trudny czas. Jak się nie bać, jak wygląda realna sytuacja.
Pamiętajmy w tym wszystkim o dzieciach, gdyż one na swój własny sposób tłumaczą sobie otaczającą je rzeczywistość. Nie zawsze trafnie, nie zawsze właściwie. Dlatego też dużo większym wyzwaniem dla nas rodziców jest rozmowa, nazywanie emocji czy po prostu wspólne organizowanie czasu w poczuciu bezpieczeństwa, ciepła i miłości. 

Życząc Nam wszystkim cierpliwości, zrozumienia, wzajemnej współpracy, a przede wszystkim zdrowia przesyłam propozycję wyzwań w ramach zajęć korekcyjno-kompensacyjnych, terapii pedagogicznej czy zajęć rozwijających kompetencje emocjonalno- społeczne. 

1. Ścielenie łóżka 
2. Wspólne przygotowywanie posiłków
3. Zamiatanie i mycie podłogi
4. Rozwieszanie prania 
5. Składanie prania
6. Opróżnienie zmywarki
7. Segregowanie sztućców 
8. Wkładanie ubrań do pralki
9. Przynoszenie posiłków na stół
10. Samodzielne ubieranie się
11. Sprzątanie swojego pokoju 
12. Ścieranie kurzu
13. Samodzielne umycie włosów
14. Zrobienie sobie kanapki
15. Zebranie naczyń ze stołu 
16. Sprzątanie łazienki pod kontrolą rodzica
17. Odkurzanie podłogi pod kontrolą rodzica 
18. Pomoc młodszemu rodzeństwu w prostych czynnościach domowych
19. Sortowanie prania
20. Sortowanie śmieci
21. Samodzielne przygotowanie ubrań
22. Wkładanie wyprasowanych ubrań do szafy



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Mowa od Nowa , Blogger